czwartek, 15 stycznia 2009

znak czasu: jak r*cha sie w d*pe PCtowych graczy

w nawiazaniu do ostatniego wpisu - smutna obserwacja. dzisiaj przechodzilem przez empik i postanowilem sobie zajrzec co tam nowego w gierkach. i nie moglem znalezc stojaka z grami na pc. szok!!! dookola pelno gowna- ps1, ps2, ps_chofnascie, xbox, trykbox, kuuuuurwa luuuuuuuuuuudzie, co tu sie dzieje? co tytul to bardzij postrany i bardziej uproszczony - banal na banale.

a wczesniej siedzimy se z kumplem i mowi cos w klimacie - co sie martiwsz, wyjdzie kiedys pewnie na pc. taaaaaaaa

jesli tak ma wygladac przyszlosc, to ja pierdole. a tak liczylem ze wraz z mozliwosciami sprzetu bedzie szedl w parze stopien realizmu gier, zlozonosci... a tymczasem chwyc se pada i A, B,C, czy kolko, krzyzyk, sryzyk...

Brak komentarzy: