poniedziałek, 23 marca 2009

sukces

No i stało sie - awansowałem do elity zdolniachów mechanicznych. W trudnych warunkach bojowych, przy temperaturze sięgającej -40 stopni (Celsjusza), zacinającym śniegu oraz podgryzany przez stado zgłodniałych niedźwiedzi polarnych, sam, zupełnie sam dokonałem poważnej reperacji układu jezdnego pojazdu mechanicznego.

Po tej wymianie dętki, będę mógł wrócić do domku rowerem. Nawet nie sądziłem, że jestem zdolny do takich czynów.